Pożegnanie Staszka Wroniaka
Z wielkim żalem zawiadamiamy, że w poniedziałek 5 marca 2019 roku zmarł długoletni skarbnika Towarzystwa „Przywrócić Dzieciństwo” – Stanisław Wroniak. Pogrzeb odbył się w poniedziałek 11 marca o godzinie 13-ej w Parafii w Izabelinie.
Pożegnaliśmy naszego ogniskowego kolegę i przyjaciela. W historii naszej organizacji Staszek zapisał się wielkimi zgłoskami.
Urodził się w 1947roku. Wychowanek Ogniska Praga w latach 50. / 60 ub. wieku. Zawodowo – bankowiec, doszedł do wysokich pozycji dyrektora Oddziału PKO BP w Grodzisku Mazowieckim. Dyrektor IV O/PKO w Warszawie przy ul. Targowej oraz wicedyrektor oddziału Banku PKO BP SA w Pruszkowie.
Jeszcze jako student, prowadził ogniskową Kasę Kolektywu, z której wychowankowie ogniska otrzymywali „kieszonkowe”. Był przez długie lata skarbnikiem Koła Wychowanków a następnie, od chwili powstania do niemal ostatnich dni swojego życia – skarbnikiem naszego Towarzystwa „Przywrócić Dzieciństwo”.
Był jednym z najsilniejszych filarów naszej organizacji, – prawą ręką każdego kolejnego prezesa Towarzystwa.
Jako kolegę zapamiętamy Go jako człowieka dobrego serca, życzliwego, miłego, serdecznego. Mimo trudnej i odpowiedzialnej pracy dla każdego zawsze znajdywał czas na rozmowę i radę. Miał wiele cierpliwości i taktu. Gdy przychodziliśmy do Niego z, nie zawsze łatwymi do zrealizowania, pomysłami, zawsze traktował taką rozmowę z najwyższą powagą. Popierał niektóre pomysły a gdy były niemożliwe do zrealizowania – wyjaśniał w sposób taktowny, dlaczego pomysł jest niemożliwy do zrealizowania lub podsuwał inne rozwiązanie.
Opiekując się finansami, zarządzając nimi, tak naprawdę nie miał wiele czasu na swoje prywatne życie. Najważniejszą sprawą były dla Niego sprawy naszej organizacji.
Dzisiaj żegnamy Cię Staszku z wielkim żalem. Odszedłeś za wcześnie. Będzie nam Ciebie bardzo brakowało. Pozostaniesz na zawsze w pamięci , nie tylko Twoich przyjaciół. Tworzyłeś przecież historię naszej organizacji, dlatego też będą Ciebie pamiętali także wychowankowie ognisk, biorąc z Ciebie wzór do naśladowania. Spoczywaj w Pokoju
Żal – Ks. Jan Twardowski
Żal że się za mało kochało
że się nie myślało o sobie
że się już nie zdążyło
że było za późno
choćby się teraz pobiegło
w przedpokoju szurało
niosło serce osobne
w telefonie szukało
słuchem szerszym od słowa
choćby się spokorniało
głupią minę stroiło
jak lew na muszce
choćby się chciało ostrzec
że pogoda niestała
bo tęcza zbyt czerwona
a sól zwilgotniała
choćby się chciało pomóc
własną gębą podmuchać
w rosół za słony
wszystko już potem za mało
choćby się łzy wypłakało
nagie niepewne